Witold Pazera
malarstwo
od 24.06.2005
fotoreportaż z wernisażu
Zmyslenia Witolda P.... " Obraz powinien być jak najmniej zafalszowanym osobistym wizerunkiem artysty... " 1. "...Malarstwo jest tak proste jak matematyka..." 2." ...Szkoda ,że nie od artystów zależy ocenianie kto jest normalny, kto jest wariatem, a kto nim dopiero zostanie..." 3."Przywilejem artysty jest mylić się... lecz przychodzi wreszcie taki dzień, że artysta zaczyna pojmować kiedy myli się i dlaczego..." Witold Pazera WITOLD A. PAZERA - Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Uczeń prof. Jerzego Nowosielskiego.Dyplom w 1980 roku. Malarz, rysownik, satyryk, fotograf. Od 1992 roku prowadzi Autorską Pracownię Plastyczną skupiając się na pracy z młodzieżą przygotowującą się do studiów na uczelniach artystycznych.Twórca rysunków satyrycznych do wielu gazet (obecnie stały współ[pracownik "TEMI"). Autor i realizator projektów scenograficznych , projektów graficznych : plakatów , programów teatralnych, ilustracji książkowej. Dwukrotny stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki. Członek InSEA. Laureat ponad 20 - tu nagród i wyróżnień. Ostatnio: 2003 r. - Pierwsza Nagroda w Międzynarodowym Konkursie - "Srebrny Czworokąt", Przemy?l, 2004 r. - Nagroda Rady Miasta Tarnowa za "Twórczo?ć artystyczną" . W dorobku posiada blisko 40 wystaw indywidualnych ( cykle:"?wiaty Pazery", "Pazera Nuovo", "Komedia Ludzka", "Królestwo Wyobrażni", "Czarne na Białym", "Z kobieta w Tytule", które prezentował m. in. w Krakowie, Rzeszowie, Tarnowie, Gagny, Sevran - Boudotte, Paryżu, Bydgoszczy, Przemy?lu, Bissendorf (Niemcy). Od 1979 roku uczestniczył w ponad 100 wystawach zbiorowych, krajowych i zagranicznych. Ważniejsze z nich: "Absolwenci III" - Kraków 1980, "Bielska Jesień" - Bielsko-Biała (Nagroda Prezydenta Miasta ), "Satyrykon" - Legnica (wielokrotnie), Salony Malarstwa ZPAP - Kraków, "Srebrny Czworokąt" - Przemy?l (kilkakrotnie), "Sport w Sztuce" - Łód? , Warszawa. Prestiżowe wystawy m. in.: "Arsenał 88" - Warszawa, "Surreali?ci Polscy" - Częstochowa, Wrocław, Olsztyn, "Nowosielski i jego uczniowie" - Kraków, oraz udzieł w wystawach w Norymberdze, Darmstadt, Budapeszcie,Bratysławie, Lipsku, Dreznie, Paryżu, Schoten - Belgia, Orleanie, Trenczynie, Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i instytucji kulturalnych w kraju i wielu kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą (Francja - ok. 70 obrazów i rysunków). "Pazera Kottt ???" .....Witek Pazera namalował niedawno taki obraz: "Nocny Kottt?. Kot niby zwyczajny, a jednak nie z tego ?wiata. Całkiem jak Witek. ....Bo Witold maluje to, co lubi i jak lubi. Kiedy? tak polubił kobiety, że malował je bez opamiętania, ale że nawet najpiękniejsza modelka może się znudzić - arty?cie wręcz obowiązkowo, porzucił Pazera na chwilę swoje muzy zauroczony klimatem Chirico , Chagalla, nastrojem surrealnego krajobrazu... Potem była abstrakcja, ?wiat zbudowany z klimatu, nastroju, ?wiatła i plamy. Wkrótce jednak damy powróciły i do dzi? szelest ich sukien drażni umowne wnętrza. Kobiety w jego obrazach owiane sa tajemnica jak poezja domagajaca się zrozumienia metafory. Ale co najbardziej fascynujace, nie ma w tym malarstwie nadinterpretacji, patetyzmu...wszystko dzieje sie z przymrużeniem oka... Sam " zresztą powiada, że wcale by sie nie zdziwił , gdyby w drzwiach jego pracowni pojawił się ?wietlisty anioł, [...] gdyz dla niego nieziemskie istoty są zjawiskiem tak naturalnym jak sen, ..." Teraz Witek , kontynuując watek abstrakcyjny , deklaruje powrót do malarstwa figuratywnego...ale tak naprawdę w jego najnowszych obrazach jest to, co było, co jest i co będzie. Bo Witek to stary figlarz, podejmuje eksperymenty i bawi się ze ?wiatem, z widzem i z sobą samym. Bez zbędnego balastu powraca do dawnych fascynacji. Zachował ?wieżo?ć, niepokój tworzenia i duszę wiecznego chłopca, wyznając konsekwentnie zasade,że ; artysta sie nie bywa - ARTYSTĄ SIE JEST !. Towarzyszy mu rozmach, polot i swoboda my?lenia, połączone z nienagannym warsztatem. W jego twórczo?ci jest pragnienie przeżycia przygody i wola ryzyka. Jedno i drugie nieodzowne, gdy się chce połączyc duszę Kolumba i Artysty. " Ewa Mauer "...Witold jest artystą o niezwykle silnej i równocze?nie wrażliwej osobowo?ci. Pracuje dużo i szybko jakby chciał nadążyć za przesuwającymi się kadrami. Obrazy przybywają z wyobrażni wraz z marzeniami i tęsknotami. Nie szuka - maluje to co znajduje i najwyrażniej bawi się my?lami i widzem... Cieszy go malarska materia, bawią formy, kształty wzięte z natury... w jego sztuce realizm miesza się z abstrakcją, a ekspresja często ustępuje romantycznej melancholii..." Sonia Zengel "Pazera nie pomija publiczno?ci. Albo ją kokietuje, albo ją zwalcza. Albo przemawia dono?nie (...) albo mówi do niej cichym szeptem...ale nigdy nie jest wobec niej obojętny - bo zawsze mu na niej zależy." Andrzej Pacuła |