galeria sztukpuk | wydarzenia | galerie | forum-teksty | recenzje | archiwum | linki | kontakt

 

GALERIA LAMELLI

Mini Galeria

Śródmiejski Ośrodek Kultury

 

 

 

 

 

 

 

 

ul. Mikołajska 2
31-027 Kraków
tel. 012 422 08 14
012 422 19 55
fax.012 431 19 60
e-mail: lamelli@lamelli.com.pl

 
     
X
 
  ARCHIWUM GALERII

nadchodzące wydarzenia

Magdalena Gębka

plastik naturalnie

21 lutego, czwartek, godz. 18

W Plastikovej Krainie Czarów życie pośród tandety z hipermarketów przypomina czekający na rozpakowanie cukierek. Wszystko zalewane jest falą słodkich, intensywnych kolorów, natłokiem form i możliwości.  I want to be a machine mogłaby za Andy Warholem powiedzieć Plastikova, tworząc swoje fotografie i prace malarskie na wzór błyszczących od kolorowych lakierów paznokci. Działania wiązane w całość wpadającym w ucho pseudonimem artystycznym dają się zgrabnie zaszufladkować stwarzając możliwość rozkoszowania się stylistyczną stroną jej prac nie obciążonych natłokiem treści. W  świecie kopii, po drugiej stronie lustra jest  bardziej kolorowo, choć do tych tęczowych przestrzeni wkradają się martwe misie, wyzwolone lalki Barbie, obdarzone własnymi charakterami, nie do końca niewinne pluszaki.

W kwestii stylu twórczość Magdy Gębki można przyrównywać do komiksowych opowieści Agaty Bogackiej, jej wyalienowanych, dwuwymiarowych postaci jakby wyciętych z tektury, która jednocześnie w podobny sposób portretuje tożsamościowe ślizganie się po powierzchni rzeczywistości, bez pozostawiania śladów. Znamienna dla  Plastikovej jest decyzja ukrycia się za starannie dobraną pozą, co szczególnie wyraźnie oddaje cykl fotografii, w których artystka przerabia swoją twarz na wzór popularnych obrazków religijnych. Manieryczne, przestylizowane realizacje nasuwają skojarzenia z ikonografią dewocyjną Ameryki Łacińskiej, figurkami Matki Boskiej z Gwadelupy i religijnym kiczem. Artystka wygładza cerę, dodaje różowe smugi na policzkach, łzawy błysk w oku i aureole, robi przy tym niewinną minę przypominającą charakterystyczny wyraz twarzy aniołów na płótnach Bartolome Estebana Murillo. Błąka się w kiczowatych strojach czy wylegując na łące, przegląda we własnych kadrach. Tak istotne w jej fotografiach kolorowe ubranie staje się kodem, wyróżnikiem, tym - co - definiuje. Żonglując tożsamościami niczym Cindy Sherman, wchodzi w kolejne konwencje. Przypomina postać Alicji z książki  Lewisa Carrolla, z jej rozbijającym wszelką realność stwierdzeniem: Jakże zagadkowe jest dzisiaj wszystko! A wczoraj wszystko przebiegało jak co dnia; ciekawa jestem, czy zmieniłam się w ciągu nocy? Dajcie mi się zastanowić: czy byłam taka sama budząc się dziś rano? Nieomal myślę, że pamiętam, jakbym się czuła trochę inaczej. Ale jeżeli nie jestem sobą, następne pytanie brzmi:  Kim, na Boga, jestem? Ach, oto wielka zagadka!

bieżąca wystawa

 

wydarzenia

Joanna Strylska

"Pani M" - malarstwo

od 05.11.2007

fotoreportaż z wernisażu

Joanna Styrylska zafascynowana jest łączeniem różnych rzeczywistości, zespalaniem elementów przypadkowo znalezionych, tworzeniem artystycznych i intelektualnych kolaży. Czerpie z dadaistycznej metody, ale w odnalezionych fragmentach realności doszukuje się istotnych informacji, symptomów współczesności. Powstałe w ten sposób „teksty” tworzą przestrzeń indywidualnej opowieści.
Wystawa prezentuje najnowsze prace artystki – obrazy zbudowane z motywów zaczerpniętych z wielu kulturowych obszarów, elementów codzienności, wątków religijnych. Motywy składają się na niejednorodny obraz tytułowej bohaterki cyklu. Zaopatrzona w szereg atrybutów, wyłaniająca się tylko fragmentarycznie z pośród niedbale położonych plam barwnych lub z pietyzmem wykaligrafowana, Pani M. okazuje się ideą. Możemy w nią wlepić nieskończoną ilość symboli, sztuczne kwiaty, kolorowe konie, kapliczki, barwne wzory, figurki świętych, gwiazdy, aureole, lampki. Artystka buduje w ten sposób paradygmat kobiecości. Obraz, który powstaje jest w charakterze słodki, kolorowy, naiwny, szczególnie nasączony kiczem. Nie bez powodu - Pani M. zbudowana jest z obrazów przynależnych prowincjonalnej pobożności. Artystka przyznaje się do fascynacji magią wiejskich kapliczek przydrożnych, wnętrz wypełnionych małymi błyszczącymi religijnymi obrazkami w pozłacanych ramach, figurkami świętych. Szczególna atmosfera, której doświadczyła w dzieciństwie, zostaje przewartościowana. Obecny w dziełach ładunek krytyczny nie jest jednoznaczny, kicz staje się wartością nacechowaną pozytywnie.
Przestrzeń kobiecości, która wyłania się z dzieł Joanny Styrylskiej jest ambiwalentna. Esencjonalnie lukrowana, niepoważna, lekko prześmiewcza, wykreowana na zasadzie dodawania kolejnych elementów. Atrybuty układają się jeden obok drugiego pozbawione jednoznacznej metaforyzacji. Wizerunek Pani M. zbudowany jest ze skrajnych jakości, Madonna czy postać zapatrzona w figurkę świętego, zestawiona z czerwonymi butami, kwiatami, karuzelą, gwiazdkami tworzy potencjał dowolnej opowieści. Pani M. stara się mówić, jednak możliwość nadania sensu tym fragmentom języka znajduje się po drugiej stronie tej kobiecości.
Joanna Styrylska – ur. w 1980 roku w Katowicach, w 2006 ukończyła ASP w Krakowie na wydziale grafiki, dyplom z wyróżnieniem uzyskała w pracowni litografii prof. R. Żygulskiego za serię prac litograficzno-kolażowych „Autoportret Uniwersalny”. Od 2006 pracuje jako asystentka prof. J. Karwackiego, w pracowni rysunku, na wydziale grafiki, ASP w Krakowie.
Kurator wystawy: Agnieszka Kwiecień

Agata Janus

Wyjęte z głowy - malarstwo

od 17 wrzesień 2007

fotoreportaż z wernisażu

Obrazy w naszej pamięci zajmują najwięcej miejsca i stanowią dla każdego dużą wartość. Pamięć obrazów, to zdolność do przywoływania utrwalonego w umyśle zapisu.
Do problematyki pamięci odnosi się cykl moich prac malarskich zatytułowany Wyjęte z głowy. Tematem płócien są moje wspomnienia, myśli, a także urwane fragmenty zapisanych w głowie obrazów. Stąd też pojawiające się motywy nie są jednorodne, nie mają swoich stałych wyznaczników.
W prezentowane prace należy się uważnie wpatrzyć, poświęcić im dłuższą chwilę, trzeba pozwolić wchłonąć się przez te obrazy. Wówczas odwdzięczą się magicznym uruchomieniem obrazów naszej własnej pamięci, obrazów niedoskonałych i zamglonych, które ulegają zapomnieniu wraz z doznanymi w przeszłości uczuciami, mgliście zarejestrowanymi w pamięci.
Cykl Wyjęte z głowy jest programowo abstrakcyjny. Pojawiające się w nich formy tylko czasami odnoszą się do realnych przedstawień. Mam wrażenie, że stosowanie formy nieprzedstawiającej może pobudzić do bardziej otwartego myślenia. W moim przekonaniu abstrakcja wychodzi poza granicę materialności. Można, więc wyczuć w niej energię, która pobudza nasze myśli, dostarcza przeżyć, a także pozwala głębiej poznać siebie i świat.
Agata Janus.

Artyści Zaściankowi

Beata Majewska, Tadeusz Bałakier, Bartosz Milewski, Karol Wilk.

od 4 września 2007

4 września w Galerii Lamelli zostanie otwarta wystawa prac Artystów Zaściankowych. W skład grupy wchodzą twórcy, którzy poznali się na krakowskiej ASP: Beata Majewska, Tadeusz Bałakier, Bartosz Milewski oraz Karol Wilk.

Zajmują się malarstwem, a w rzeczywistości poszukują głównego źródła inspiracji. Nie eksperymentują w dziedzinie formy i tworzywa, klasyczne płótno i pigment stanowią dla nich punkt oparcia w świecie nieustannie goniącym za nowością. Powracają do malarstwa, które odwołuje się do codzienności, ale jej bezpośrednio nie komentuje, nie krytykuje. Chcą być tradycjonalistami, nie boją się oglądać za siebie, utrwalają chwilę obecną zanim przeminie. Posługują się kategoriami powrotu i konstruowania tożsamości. Malują miejsca zapomniane, nieistotne, ludzi anonimowych, wywlekają na światło dzienne fragmenty codzienności prawie już zatarte na mapie globalnej sztuki. Dążą do zaakcentowania własnej zaściankowości, którą zauważają w dziecięcych przejażdżkach małym fiatem, w młodości spędzonej na prowincji świata. W wyborze motywów kierują się sentymentem, tęsknotą za krajem lat dziecięcych i nostalgią za tym, co przemija, co jest pomijane. Paradoksalnie nie pragną niwelacji granic, z marginalnego usytuowania chcą uczynić istotny walor.

W manifeście inaugurującym wspólne działania piszą: zaścianek jest w każdym z nas, niezależnie od kultury, narodowości czy kraju pochodzenia. Wierzymy, że każdy nosi w sobie element zaściankowy i prowincjonalny, być może groteskowy, ale taki, który nie uległ spłaszczeniu, uniformizacji i globalizacji. W dobie globalnej wioski jesteśmy wciąż konglomeratem zaścianków, które mogą i chcą się nawzajem poznać

Firek, Huemer, Taupe

od 01 VIII 2007

fotoreportaż z wernisażu

Trzech artystów, trzy różne postawy twórcze. Co ich łączy? Wszyscy sprawiają, że tradycja malarska znów zaczyna przemawiać niezwykle aktualnym językiem. Marek Firek, członek nieistniejącej już Grupy Ładnie, na warsztat bierze realizm. Atrakcyjne wizualnie obrazy są współczesne i aktualne, igrają z okruchami popkultury. Sztuka Petera Huemera to dziecko zrodzone z mariażu pop-artu i abstrakcji. Korzysta z przedmiotów gotowych, ale przetwarza je, nadając im nowe konteksty, dopisując kolejne warstwy znaczeń. Bawi się zdjęciami, wycinkami gazety, kawałkami taśmy filmowej. Johanna Juliana Taupe fascynuje tradycja abstrakcyjna. Jego sztuka balansuje gdzieś pomiędzy twórczością artystów, którzy już na dobre zadomowili się w historii sztuki.

Barbara Ewa Idzik

"Moc wizerunku - sławni i nieznani" - malarstwo

3 kwietnia, godz. 19.00

Barbara Ewa Idzik artysta malarz, scenograf. Wystawa portretów malarskich pt.: "Moc wizerunku - sławni i nieznani". Główną postacią sportretowaną będzie Jan Paweł II oraz portrety artystów krakowskich: Jerzy Trela, Adam Ziemianin, Józef Baran, Bogusław Żurakowski, Jarosław Śmietana i inni.

Galeria Lamelli

Milena Romanowska

malarstwo
od 16.01.2007

fotoreportaż z wernisażu

Milena Romanowska- studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi w latach 1984-1990. Dyplom w zakresie malarstwa w pracowni prof. Jerzego Kudukisa i tkaniny unikatowej w pracowni prof. Aleksandry Mańczak w 1990 r. W 1993 r. przebywała w Paryżu na stypendium twórczym przyznanym przez Fundację Kultury Niezależnej.
Uprawia malarstwo i rysunek, zajmuje się także grafiką użytkową i wystawiennictwem. Jej prace znajdują się w zbiorach muzealnych i w kolekcjach prywatnych.

Galeria Lamelli

Mały Format 2006

wystawa malarstwa

od 28.12.2006

 

fotoreportaż z wernisażu

 

informacje galerii

 

galeria sztukpuk | wydarzenia | galerie | forum-teksty | recenzje | archiwum | linki | kontakt


Copyright by "SZTUK PUK" 2001 - 2006 Kraków , Ryszard Bobek, Filip Konieczny