Wydarzenia
Kalendarz
Filtruj wedle daty
Kategorie wydarzeń
Wyszykiwanie wydarzeń blisko ciebie
Wydarzenia
Kwi
11
Ewa Misiak „Metamorfozy” – wystawa malarstwa
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 11th Kwi, 2025 13:00 - 18th Maj, 2025 13:15 - UTC
Ewa Misiak „Metamorfozy” – wystawa malarstwa
wernisaż wystawy – 11 kwietnia (piątek), g. 18.00
Wystawa „Metamorfozy” jest zaproszeniem do zabawy – zabawy kolorem, formą i wyobraźnią. Chciałam stworz...
Ewa Misiak „Metamorfozy” – wystawa malarstwa
wernisaż wystawy – 11 kwietnia (piątek), g. 18.00
Wystawa „Metamorfozy” jest zaproszeniem do zabawy – zabawy kolorem, formą i wyobraźnią. Chciałam stworzyć świat pełen barw i fantazji i zachęcić do przyjęcia postawy dziecka, które nie boi się marzyć i tworzyć. Podjęłam próbę uchwycenia momentów transformacji, które zachodzą w szeroko pojętej „naturze”. Nie są one od razu widoczne. Dzieją się w tle, w szczegółach, w ciszy. W tym kontekście, kolory, kontrasty i formy pełnią rolę opowieści. Chciałam, aby zarówno motywy roślinne jaki i wyimaginowane postacie były nośnikami emocji i uczuć. „Metamorfozy” to przestrzeń, w której każdy moment zmiany jest początkiem nowego spojrzenia na rzeczywistość.
– Ewa Misiak
wernisaż wystawy – 11 kwietnia (piątek), g. 18.00
Wystawa „Metamorfozy” jest zaproszeniem do zabawy – zabawy kolorem, formą i wyobraźnią. Chciałam stworzyć świat pełen barw i fantazji i zachęcić do przyjęcia postawy dziecka, które nie boi się marzyć i tworzyć. Podjęłam próbę uchwycenia momentów transformacji, które zachodzą w szeroko pojętej „naturze”. Nie są one od razu widoczne. Dzieją się w tle, w szczegółach, w ciszy. W tym kontekście, kolory, kontrasty i formy pełnią rolę opowieści. Chciałam, aby zarówno motywy roślinne jaki i wyimaginowane postacie były nośnikami emocji i uczuć. „Metamorfozy” to przestrzeń, w której każdy moment zmiany jest początkiem nowego spojrzenia na rzeczywistość.
– Ewa Misiak
Kwi
24
KRAKERS 2025: "Na krańcu pustki" – Krakowski Klub Fotograficzny (KKF)
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 24th Kwi, 2025 16:00 - 30th Maj, 2025 18:00 - Europe/Warsaw
"Na krańcu pustki" – Krakowski Klub Fotograficzny (KKF)
Wystawa zbiorowa organizowana w ramach Cracow Art Week Krakers 2025
wernisaż: 26 kwietnia (sobota), godz. 16.00
Autorska Galeria Sztuki BIELEC A...
"Na krańcu pustki" – Krakowski Klub Fotograficzny (KKF)
Wystawa zbiorowa organizowana w ramach Cracow Art Week Krakers 2025
wernisaż: 26 kwietnia (sobota), godz. 16.00
Autorska Galeria Sztuki BIELEC ART, pl. Inwalidów 6, Kraków
kuratorki wystawy: Katarzyna Bielec, Agnieszka Julia Stefańczyk
Autorzy zdjęć:
Ryszard Cabała, Bogdan Głowacki, Marta Hawlena, Monika Malkowska, Anna Moryś, Marcin Ochoński, Monika Olender, Tomasz Orłowski, Bożena Pochopień, Małgorzata Radziejowska, Monika Stachnik-Czapla, Dawid Stawiak, Beata Sulikowska, Piotr Śniadowski, Agnieszka Świat, Stanisław Tkacz, Jan Zych.
Wystawa Na krańcu pustki, to zbiorowa refleksja nad rozumieniem znaczenia nicości, doświadczenia samotności i przemijania. Ta różnorodność artystycznych interpretacji tworzy platformę do dyskusji nad ludzką kondycją i siłami natury.
W trakcie Cracow Art Week Krakers 2025 wystawę można oglądać:
26.04 (sobota) w godz. 11:00-18:00
27.04 (niedziela) w godz. 11:00-18:00
28.04 (poniedziałek) w godz. 18:00-20:00
29.04 (wtorek) w godz. 18:00-20:00
30.04 (środa) w godz. 11:00-18:00
Wystawa jest prezentowana w ramach projektu " 70 WYSTAW NA 70-LECIE" realizowanego w 2025 roku z okazji Jubileuszu 70-lecia Krakowskiego Klubu Fotograficznego.
Patronat honorowy nad projektem i jubileuszem:
Nowohuckie Centrum Kultury | Muzeum Fotografii MuFo w Krakowie | Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej – Stowarzyszenie Twórców
Ekspozycja do 31 maja 2025 r.
BIELEC ART – Dom Fotografii i Malarstwa | Autorska Galeria Sztuki i Studio Fotograficzne
Pl. Inwalidów 6, Kraków
czynne: poniedziałek, wtorek, piątek: 11.00-18.00
Galeria Sztuki objęta programem mecenatu artystycznego Miasta Krakowa
https://bielec.art.pl/
https://www.instagram.com/bielec_art_gallery/
linki do wydarzenia:
https://fb.me/e/343zdEZnZ
https://cracowartweek.pl/na-krancu-pustki/
Wystawa zbiorowa organizowana w ramach Cracow Art Week Krakers 2025
wernisaż: 26 kwietnia (sobota), godz. 16.00
Autorska Galeria Sztuki BIELEC ART, pl. Inwalidów 6, Kraków
kuratorki wystawy: Katarzyna Bielec, Agnieszka Julia Stefańczyk
Autorzy zdjęć:
Ryszard Cabała, Bogdan Głowacki, Marta Hawlena, Monika Malkowska, Anna Moryś, Marcin Ochoński, Monika Olender, Tomasz Orłowski, Bożena Pochopień, Małgorzata Radziejowska, Monika Stachnik-Czapla, Dawid Stawiak, Beata Sulikowska, Piotr Śniadowski, Agnieszka Świat, Stanisław Tkacz, Jan Zych.
Wystawa Na krańcu pustki, to zbiorowa refleksja nad rozumieniem znaczenia nicości, doświadczenia samotności i przemijania. Ta różnorodność artystycznych interpretacji tworzy platformę do dyskusji nad ludzką kondycją i siłami natury.
W trakcie Cracow Art Week Krakers 2025 wystawę można oglądać:
26.04 (sobota) w godz. 11:00-18:00
27.04 (niedziela) w godz. 11:00-18:00
28.04 (poniedziałek) w godz. 18:00-20:00
29.04 (wtorek) w godz. 18:00-20:00
30.04 (środa) w godz. 11:00-18:00
Wystawa jest prezentowana w ramach projektu " 70 WYSTAW NA 70-LECIE" realizowanego w 2025 roku z okazji Jubileuszu 70-lecia Krakowskiego Klubu Fotograficznego.
Patronat honorowy nad projektem i jubileuszem:
Nowohuckie Centrum Kultury | Muzeum Fotografii MuFo w Krakowie | Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej – Stowarzyszenie Twórców
Ekspozycja do 31 maja 2025 r.
BIELEC ART – Dom Fotografii i Malarstwa | Autorska Galeria Sztuki i Studio Fotograficzne
Pl. Inwalidów 6, Kraków
czynne: poniedziałek, wtorek, piątek: 11.00-18.00
Galeria Sztuki objęta programem mecenatu artystycznego Miasta Krakowa
https://bielec.art.pl/
https://www.instagram.com/bielec_art_gallery/
linki do wydarzenia:
https://fb.me/e/343zdEZnZ
https://cracowartweek.pl/na-krancu-pustki/
Kwi
27
Marcin Dymek "Sok jabłkowy i robaki Edenu"
- Wystawa
- Wydarzenie na stronie
- 27th Kwi, 2025 17:00 - 11th Maj, 2025 09:00
"Czerpiące z doświadczeń surrealizmu malarstwo zachowuje pewien dystans do obszernego problemu koegzystencji kultury i natury. Swobodnie pląta się po subiektywnych doświadczeniach, eksplorując organic...
"Czerpiące z doświadczeń surrealizmu malarstwo zachowuje pewien dystans do obszernego problemu koegzystencji kultury i natury. Swobodnie pląta się po subiektywnych doświadczeniach, eksplorując organiczną przestrzeń wyobraźni, braków, pragnień… Chciałbym żeby za jego naiwnością szła uczciwa próba uchwycenia i wyrazu odczuć i emocji, powszechnych i dostępnych jak jabłka i robaki. Żeby tworzyło nie całkiem abstrakcyjną przestrzeń będącą metaforą (chcąc nie chcąc) zintegrowanego z naturą wewnętrznego życia osoby. Ciągle pulsującego marzeniami, lękiem lub moralną walką o przetrwanie Ludzkiego gatunku."
Kwi
29
13. Międzynarodowe Biennale Miniatury – wystawa
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 29th Kwi, 2025 11:00 - 25th Maj, 2025 11:45 - UTC
Na trzynastą edycję konkursu 265 autorów nadesłało ogółem 723 miniatur z 12 krajów.
Komisja konkursowa w składzie:
– dr hab. Marta Bożyk (Wydział grafiki ASP w Krakowie), przewodnicząca Jury
– dr hab....
Na trzynastą edycję konkursu 265 autorów nadesłało ogółem 723 miniatur z 12 krajów.
Komisja konkursowa w składzie:
– dr hab. Marta Bożyk (Wydział grafiki ASP w Krakowie), przewodnicząca Jury
– dr hab. prof. ASP Marcin Białas (Wydział Artystyczny ASP w Katowicach)
– dr hab. prof. UJD Jakub Jakubowski (Wydział Sztuki Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie)
postanowiła zakwalifikować na wystawę 253 prace 186 autorów i przyznać 3 nagrody regulaminowe oraz 10 wyróżnień honorowych.
Komisja konkursowa w składzie:
– dr hab. Marta Bożyk (Wydział grafiki ASP w Krakowie), przewodnicząca Jury
– dr hab. prof. ASP Marcin Białas (Wydział Artystyczny ASP w Katowicach)
– dr hab. prof. UJD Jakub Jakubowski (Wydział Sztuki Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie)
postanowiła zakwalifikować na wystawę 253 prace 186 autorów i przyznać 3 nagrody regulaminowe oraz 10 wyróżnień honorowych.
Kwi
29
Lucyna Cwiach „Buntowniczki” – wystawa rysunku
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 29th Kwi, 2025 11:00 - 18th Cze, 2025 11:45 - UTC
Wystawa ,,Buntowniczki” – według autorki Lucyny Cwiach – stanowi zaproszenie do świata kobiet, które na przestrzeni wieków wykazywały się wyjątkową siłą, determinacją, odwagą i wiedzą. Projekt ma form...
Wystawa ,,Buntowniczki” – według autorki Lucyny Cwiach – stanowi zaproszenie do świata kobiet, które na przestrzeni wieków wykazywały się wyjątkową siłą, determinacją, odwagą i wiedzą. Projekt ma formę otwartą i składa się z kilkudziesięciu portretów kobiet nauki, sztuki i polityki. Są wśród nich artystki bardzo znane, jak Olga Boznańska, oraz artystki wybitne, ale znacznie mniej rozpoznawalne, jak włoska malarka Artemizja Gentileschi. Są kobiety zajmujące się polityką z różnych epok i w różnych jej odsłonach: królowa Hatszepsut, czy członkini Kręgu ,,Krzyżowej” – Freya von Moltke. Przedstawione kobiety łączy jedno: każda z aktywistek, naukowczyń czy przywódczyń społecznych zmieniła jakiś element swojego świata.
Kwi
29
„Cztery żywioły – ZIEMIA” – wystawa Krakowskiego Klubu Fotograficznego
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 29th Kwi, 2025 11:00 - 31st Lip, 2025 11:45 - UTC
„Cztery żywioły” to cykl plenerowych wystaw organizowanych od 2022 roku przez Krakowski Klub Fotograficzny. Pomysłodawcą projektu jest Zbigniew Grzyb, dyrektor Nowohuckiego Centrum Kultury. Wystawy ma...
„Cztery żywioły” to cykl plenerowych wystaw organizowanych od 2022 roku przez Krakowski Klub Fotograficzny. Pomysłodawcą projektu jest Zbigniew Grzyb, dyrektor Nowohuckiego Centrum Kultury. Wystawy mają na celu ukazanie piękna i znaczenia żywiołów w codziennym życiu oraz ich artystycznych interpretacji.
Kwi
29
ZBYSŁAW MAREK MACIEJEWSKI i WACŁAW TARANCZEWSKI „Niezapomniani” – wystawa malarstwa i rysunku
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 29th Kwi, 2025 11:00 - 30th Maj, 2025 11:45 - UTC
Mistrzowie odchodzą, ale zostają ich dzieła oraz uczniowie, którzy później sami stają się mistrzami – przynajmniej niektórzy z nich. Choć „wybili się na niepodległość” i kroczą własną drogą, w ich pra...
Mistrzowie odchodzą, ale zostają ich dzieła oraz uczniowie, którzy później sami stają się mistrzami – przynajmniej niektórzy z nich. Choć „wybili się na niepodległość” i kroczą własną drogą, w ich pracach odruchowo doszukujemy się nawiązań do dorobku słynnych Nauczycieli. Niekiedy ślady owej relacji znajdujemy pod postacią czytelnej inspiracji czy nawet cytatu, a czasem musimy ich poszukać bardziej wnikliwie, niemal z lupą w ręku. Zazwyczaj też ta wyraźna początkowo nić kontynuacji staje się, wraz z indywidualnym rozwojem ucznia, coraz cieńsza, coraz bardziej pogmatwana, wreszcie całkiem zanika. I właśnie o przypadku powiązań między dwoma Mistrzami, nauczycielem i uczniem, opowiada nasza wystawa.
Jej bohaterami są Wacław Taranczewski (Mistrz-nauczyciel) i Zbysław Marek Maciejewski (Mistrz-uczeń) – dziś klasycy polskiej sztuki współczesnej. Obaj związani z Krakowem i tutejszą Akademią Sztuk Pięknych, w której spotkali się w latach 60., gdy Maciejewski studiował malarstwo w pracowni prowadzonej właśnie przez Taranczewskiego. Profesor cieszył się już wówczas na uczelni statusem legendy, zaliczany był również do najwybitniejszych polskich kolorystów – kierunku kształtowanego głównie przez tzw. kapistów (od Komitetu Paryskiego), czyli grupę artystów, którzy w latach 20. XX wielu studiowali i tworzyli we francuskiej stolicy (m.in. Jan Cybis, Józef Czapski, Artur Nacht-Samborski, Czesław Rzepiński, Zygmunt Waliszewski). Miłością do koloru trwale zaraził Taranczewskiego na początku lat 30. Tytus Czyżewski, lecz nie była to miłość ślepa – pozostał bowiem, co podkreśla wielu historyków sztuki, artystą otwartym, wciąż poszukującym nowych środków wyrazu, niejednokrotnie flirtującym z impresjonizmem, kubizmem czy nawet abstrakcjonizmem. Pozostawił bogaty i różnorodny dorobek – głównie pejzaże, portrety i martwe natury, malowane z wyrafinowaną prostotą i rzecz jasna bogatą kolorystyką.
Tym, co Maciejewski przejął od swojego Mistrza, było przede wszystkim głębokie docenienie funkcji, jaką w malarstwie czy w rysunku pełni kolor. Wpływ odebranej w czasie studiów lekcji widoczny jest w całej dojrzałej twórczości artysty. Dla porządku dodać trzeba, że duch koloryzmu przenikał wówczas głęboko mury całej krakowskiej uczelni, pozostając zresztą w polemice z dominującą w polskiej i europejskiej sztuce awangardą.
Tu jednak kończą się proste kontynuacje na linii mistrz-uczeń. Maciejewskiego niezbyt bowiem interesują estetyzujące gry z rzeczywistością, fascynuje go człowiek – jego otoczenie, uwikłanie w kulturę, konwenans i konwencję, w fizjologię i seks. Przenosi na swoje obrazy ludzką rzeczywistość, prawdę – czasem uwodzącą pięknem, ale najczęściej ukazaną od gorszej strony, nie upozowaną, pełną pęknięć i dysharmonii. Na tle dość statecznej twórczości swojego akademickiego promotora malarstwo Maciejewskiego aż kipi od emocji, których amplituda wydaje się niekiedy wykraczać poza skalę, sięgając od nastrojów sentymentalnych, pełnych miłości i ciepłej pobłażliwości dla ludzi po lodowato precyzyjną analizę czy wręcz okrucieństwo, z jakim traktuje postacie. Bohaterowie tych obrazów przedstawieni są bowiem w momencie rozluźnienia, chwilowej utraty maski, rezygnacji z pozy. Takimi, jakimi są naprawdę. „W obrazach Zbysława obecne są żądze i namiętności, ekstatyczne olśnienia i poetycka zaduma, pikanteria estetycznej delektacji pomieszana z podskórnym niepokojem, z ciemną stroną erotycznego rozbudzenia. Gdzieś, z groźnych cieni, gęstych zakamarków i soczystych połaci zieleni wydobywa się subtelny, liryczny szept człowieka pełnego uczuć i wątpliwości…” – tak przed laty pisał o twórczości Maciejewskiego Stanisław Tabisz. Jakaż szkoda, że wciąż niemal nieobecna w galeriach i salach wystawienniczych…
Tym bardziej miło nam zaprosić na ekspozycję w Galerii CENTRUM NCK. Choć nie jest to niestety pełen przegląd dorobku obu znakomitych artystów, pozwala on uchwycić charakterystyczne przecięcia i rozbieżności ich twórczości. W znacznej części prezentowane prace pochodzą bowiem z okresu, rzec można, „stykowego” – z pierwszych lat samodzielnej pracy Zbysława Marka Maciejewskiego (około 300 rysunków i grafik głównie z lat 60. i 70. XX wieku oraz nie pokazywane dotychczas unikatowe projekty scenograficzne) oraz z ostatniego okresu aktywności twórczej Wacława Taranczewskiego (24 pastele z początku lat 80. oraz dwa niezwykle cenne obrazy olejne: autoportret z lat 20. oraz portret z 1984 roku namalowany przez syna artysty – Pawła Taranczewskiego). Wszystkie prezentowane na wystawie obrazy, rysunki i grafiki Zbysława Marka Maciejewskiego oraz pastele i obrazy olejne Wacława Taranczewskiego pochodzą ze zbiorów Bronisława Nowaka i Jarosława Mudyna z Firmy ALADYN.
Jej bohaterami są Wacław Taranczewski (Mistrz-nauczyciel) i Zbysław Marek Maciejewski (Mistrz-uczeń) – dziś klasycy polskiej sztuki współczesnej. Obaj związani z Krakowem i tutejszą Akademią Sztuk Pięknych, w której spotkali się w latach 60., gdy Maciejewski studiował malarstwo w pracowni prowadzonej właśnie przez Taranczewskiego. Profesor cieszył się już wówczas na uczelni statusem legendy, zaliczany był również do najwybitniejszych polskich kolorystów – kierunku kształtowanego głównie przez tzw. kapistów (od Komitetu Paryskiego), czyli grupę artystów, którzy w latach 20. XX wielu studiowali i tworzyli we francuskiej stolicy (m.in. Jan Cybis, Józef Czapski, Artur Nacht-Samborski, Czesław Rzepiński, Zygmunt Waliszewski). Miłością do koloru trwale zaraził Taranczewskiego na początku lat 30. Tytus Czyżewski, lecz nie była to miłość ślepa – pozostał bowiem, co podkreśla wielu historyków sztuki, artystą otwartym, wciąż poszukującym nowych środków wyrazu, niejednokrotnie flirtującym z impresjonizmem, kubizmem czy nawet abstrakcjonizmem. Pozostawił bogaty i różnorodny dorobek – głównie pejzaże, portrety i martwe natury, malowane z wyrafinowaną prostotą i rzecz jasna bogatą kolorystyką.
Tym, co Maciejewski przejął od swojego Mistrza, było przede wszystkim głębokie docenienie funkcji, jaką w malarstwie czy w rysunku pełni kolor. Wpływ odebranej w czasie studiów lekcji widoczny jest w całej dojrzałej twórczości artysty. Dla porządku dodać trzeba, że duch koloryzmu przenikał wówczas głęboko mury całej krakowskiej uczelni, pozostając zresztą w polemice z dominującą w polskiej i europejskiej sztuce awangardą.
Tu jednak kończą się proste kontynuacje na linii mistrz-uczeń. Maciejewskiego niezbyt bowiem interesują estetyzujące gry z rzeczywistością, fascynuje go człowiek – jego otoczenie, uwikłanie w kulturę, konwenans i konwencję, w fizjologię i seks. Przenosi na swoje obrazy ludzką rzeczywistość, prawdę – czasem uwodzącą pięknem, ale najczęściej ukazaną od gorszej strony, nie upozowaną, pełną pęknięć i dysharmonii. Na tle dość statecznej twórczości swojego akademickiego promotora malarstwo Maciejewskiego aż kipi od emocji, których amplituda wydaje się niekiedy wykraczać poza skalę, sięgając od nastrojów sentymentalnych, pełnych miłości i ciepłej pobłażliwości dla ludzi po lodowato precyzyjną analizę czy wręcz okrucieństwo, z jakim traktuje postacie. Bohaterowie tych obrazów przedstawieni są bowiem w momencie rozluźnienia, chwilowej utraty maski, rezygnacji z pozy. Takimi, jakimi są naprawdę. „W obrazach Zbysława obecne są żądze i namiętności, ekstatyczne olśnienia i poetycka zaduma, pikanteria estetycznej delektacji pomieszana z podskórnym niepokojem, z ciemną stroną erotycznego rozbudzenia. Gdzieś, z groźnych cieni, gęstych zakamarków i soczystych połaci zieleni wydobywa się subtelny, liryczny szept człowieka pełnego uczuć i wątpliwości…” – tak przed laty pisał o twórczości Maciejewskiego Stanisław Tabisz. Jakaż szkoda, że wciąż niemal nieobecna w galeriach i salach wystawienniczych…
Tym bardziej miło nam zaprosić na ekspozycję w Galerii CENTRUM NCK. Choć nie jest to niestety pełen przegląd dorobku obu znakomitych artystów, pozwala on uchwycić charakterystyczne przecięcia i rozbieżności ich twórczości. W znacznej części prezentowane prace pochodzą bowiem z okresu, rzec można, „stykowego” – z pierwszych lat samodzielnej pracy Zbysława Marka Maciejewskiego (około 300 rysunków i grafik głównie z lat 60. i 70. XX wieku oraz nie pokazywane dotychczas unikatowe projekty scenograficzne) oraz z ostatniego okresu aktywności twórczej Wacława Taranczewskiego (24 pastele z początku lat 80. oraz dwa niezwykle cenne obrazy olejne: autoportret z lat 20. oraz portret z 1984 roku namalowany przez syna artysty – Pawła Taranczewskiego). Wszystkie prezentowane na wystawie obrazy, rysunki i grafiki Zbysława Marka Maciejewskiego oraz pastele i obrazy olejne Wacława Taranczewskiego pochodzą ze zbiorów Bronisława Nowaka i Jarosława Mudyna z Firmy ALADYN.
Maj
08
Agnieszka Sumara „Blisko serca natury” – wystawa fotografii
- Wystawa
- Otwarte wydarzenie
- 8th Maj, 2025 12:00 - 22nd Cze, 2025 12:15 - UTC
Fotografią zajmuję się amatorsko, to jest mój sposób na relaks i oderwanie się od wszystkich problemów. Ulubiony temat fotograficzny to przyroda w różnych odsłonach. Ciągle poszukuję abstrakcyjnych ka...
Fotografią zajmuję się amatorsko, to jest mój sposób na relaks i oderwanie się od wszystkich problemów. Ulubiony temat fotograficzny to przyroda w różnych odsłonach. Ciągle poszukuję abstrakcyjnych kadrów w otaczającej mnie rzeczywistości.
Lubię poczuć ziemię pod stopami, dotykać drzewa, tak aby jego energia przeniknęła do mojego krwiobiegu. Ważna jest dla mnie rozmowa z przyrodą. Miłość do przyrody staram się łączyć z moją wielką pasją, fotografią. W ten sposób powstała wystawa „Blisko serca natury”, czyli podejdź bliżej i poczuj jej siłę.
Na fotografiach przedstawiam przyrodę w formie odrealnionej, co pozwala tworzyć dowolne formy, ważna jest tu tekstura, kompozycja, światło i cień. Czarno-białe kadry, pozbawione koloru pozwalają poczuć miękkość, szorstkość, łagodność, ale i drapieżność natury.
Inspirację czerpię z fotografii takich twórców jak: Fabrice Domenet, Edward Weston, Bill Brandt.
Jestem członkiem Krakowskiego Klubu Fotograficznego od 2017 r.
– Agnieszka Sumara
Lubię poczuć ziemię pod stopami, dotykać drzewa, tak aby jego energia przeniknęła do mojego krwiobiegu. Ważna jest dla mnie rozmowa z przyrodą. Miłość do przyrody staram się łączyć z moją wielką pasją, fotografią. W ten sposób powstała wystawa „Blisko serca natury”, czyli podejdź bliżej i poczuj jej siłę.
Na fotografiach przedstawiam przyrodę w formie odrealnionej, co pozwala tworzyć dowolne formy, ważna jest tu tekstura, kompozycja, światło i cień. Czarno-białe kadry, pozbawione koloru pozwalają poczuć miękkość, szorstkość, łagodność, ale i drapieżność natury.
Inspirację czerpię z fotografii takich twórców jak: Fabrice Domenet, Edward Weston, Bill Brandt.
Jestem członkiem Krakowskiego Klubu Fotograficznego od 2017 r.
– Agnieszka Sumara
Obecnie nie ma żadnych zaplanowanych wydarzeń. Bądź pierwszą osobą która coś doda!
Unable to load tooltip content.